wtorek, 4 listopada 2014

Glock M81


Jak widać był troszeczkę używany.
Witajcie po dość długiej przerwie od pisania (niestety święta i bardzo "miła" Pani w dziekanacie uniemożliwiły mi pisanie).

Dziś powiem co nieco no nożu Glock M81.

Tak więc zacznijmy od podstawowych parametrów:
  • stal węglowa + polimer
  • twardość 55HRC
  • długość 290mm
  • długość ostrza 165mm
  • grubość ostrza 4mm
  • waga 206g.
  • kraj pochodzenia Austria


To tyle od producenta. Teraz trochę ode mnie:
  • Poprzez zastosowanie stali węglowej ostrze łatwo może zardzewieć. Szczególnie narażone są miejsca, w których została zdarta powłoka ochronna oraz krawędź tnąca.
  • Będąc przy powłoce należy stwierdzić, że łatwo się ściera podczas użytkowania. Dodatkowo producent informuje, iż powłoka jest nieodblaskowa, z czym niestety nie mogę się zgodzić błyszczy się jak psu jajca na Wielkanoc.
  • Nóż ten jest wytrzymały, spokojnie nadaje się do batonowania i prac precyzyjnych.
  • Piła w tym egzemplarzu jest według mnie zupełnie bez sensu. Nie dość że dostajemy nienaostrzoną piłę, którą nic nie przepiłujemy, to jeszcze nie ma zbytnio możliwości naostrzenia jej.
  • Rękojeść i pochwa jest wykonana z dość wytrzymałego polimeru. Jedyną wadą pochwy jest zapięcie ciężkie do otwarcia jedną dłonią. Rękojeść jest bardzo wygodna aczkolwiek ślizga się w spoconej/mokrej ręce.
  • Jelec wykonany został z tej samej stali co ostrze. Oprócz głównej funkcji -zapobieganiu ześlizgnięcia dłoni na ostrze- posiada jeszcze bardzo przydatna (dla studenta) funkcję  otwieracza do butelek. Oczywiście można też znaleźć inne zastosowania dla tego elementu noża, np. haczyk do zdjęcia menażki z ognia.



Moje ogólne zdanie o tym nożu jest pozytywne szczególnie przy cenie ok.200zł. Jednak polecał bym inne noże do zadań survivalowo-bushcraftowych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz